Otworzenie oczek to moment przełomowy w życiu szczeniaka. Przedtem cały świat składał się z zapachu gniazda, a teraz widać, że jest znacznie większy. Na razie maluchy nie próbują jeszcze opuszczać bezpiecznego gniazda, ale coraz chętniej zerkają na zewnątrz.
Wciąż nie możemy się z Mamą zdecydować, która suczka zostanie z nami. Wszystkie są słodkie i z pewnością będą bardzo ładne. Z takim pochodzeniem jak ich to w zasadzie pewne, dlatego tak trudno jest nam podjąć decyzję i naprawdę żałuję, że nie możemy zatrzymać wszystkich. To jednak z oczywistych przyczyn nie wchodzi w rachubę i dlatego pozostałe maluchy muszą znaleźć własne domy. W zasadzie zostały jeszcze nie zamówione dwie suczki. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu telefonicznego.