OGRODOWE SZALEŃSTWA

Nasze szczenięta kochają ogród.
Jest w nim tyle ciekawych rzeczy.

Można obwąchiwać kompost, wyciągać korę z klombu, obgryzać patyki, kopać dziurki, polować na żuczki, albo po prostu pędzić przed siebie. Po prostu raj.
  

Jednak wypuszczenie ich do ogrodu bez kontroli nie wchodzi w rachubę.  I to z kilku powodów.
Podstawowym jest bezpieczeństwo maluchów. W okolicy występują duże drapieżne ptaki (są nawet orły bieliki) dla których porwanie takiego małego pieska nie stanowiło by żadnego problemu. Mamy też mały staw, w którym ciekawski szczeniak mógłby się utopić.

Dlatego są wypuszczane tylko od czasu do czasu, a resztę dnia muszą spędzić w specjalnie zabezpieczonym kojcu.
Mają w nim mnóstwo zabawek i wygodne posłanie, ale ogród jest ciekawszy.

W czasie zabawy w ogrodzie do zadań wychowawczych przystępuje też Cake. Wczoraj specjalnie przyniosła patyk i uczyła swoje potomstwo jak należy się nim bawić. Wyglądało to komicznie, choć jednocześnie uświadomiło nam, jak ważne jest to, że szczenięta spędzają ten czas w gnieździe, ucząc się prawidłowych reakcji.

Ten wpis został opublikowany w kategorii unikowo. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.