Wczoraj jak byłam w pracy przyjechała moja siostra z super aparatem fotograficznym i razem z mamą zrobiły szczeniaczkom prawdziwą sesję zdjęciową. Widać wyraźnie, że czarna sunia podobała się siostrze najbardziej, bo zdjęć narobiła jej mnóstwo i było z czego wybierać. Więc wybrałam i teraz zobaczcie sami jakie super mamy szczeniaczki.
Przyznam wam się, że za Chiny nie wiem, czy na tych zdjęciach jest Zimbra, która jeszcze nie ma nowej rodziny, czy Zwinka, która nie tylko nową rodzinę już ma, ale nawet zdążyła już się ze swoją Panią pierwszy raz spotkać. Jedno jest pewne, na ostatnim zdjęciu są obie.
A na koniec, filmik z rudzielcem w roli głównej.